28 04 2017 2

Wyższy Urząd Górniczy

  Departament Górnictwa

Otworowego i Wiertnictwa                                                              

Katowice, dnia 10 maja 2017 r.

  

INFORMACJA Nr 20/2017/EW 

o wypadku ciężkim zmiażdżenia stopy prawej z częściową amputacja śródstopia w wyniku najechania na nogę przez ładowarkę LKP-0903 nr zakładowy 463, zaistniałym w dniu 28.04.2017 r. około godziny 7:25,w zakładzie górniczym KGHM POLSKA MIEDŹ S.A. Oddział Zakłady Górnicze „Polkowice-Sieroszowice” w Kaźmierzowie w firmie POLREMACO Sp. z o.o. w Krakowie wykonującej roboty w ruchu zakładu górniczego

Wypadek miał miejsce na poziomie 1000 m, w rejonie SG-1, w komorze maszyn ciężkich C-60C w upadowej F-8a w pobliżu przecinki P-4. Wysokość wyrobiska w miejscu wypadku wynosiła 2,30 m, nachylenie spągu 10. Strop i ociosy posiadały obudowę kotwową.

Wyniki pomiarów warunków wentylacyjno-klimatycznych, dokonanych w dniu 28.04.2017 r. na zmianie I (podczas komisyjnych oględzin miejsca wypadku) były w normie.

W dniu 28.04.2017 r. na zmianie I (trwającej od godz. 6:00 do 14:00) w komorze maszyn ciężkich C-60C sztygar zmianowy mechaniczny dokonał podziału pracy. Między innymi, operatorowi samojezdnych maszyn górniczych p/z polecił obsługę ładowarki typu LKP-0903 nr zakładowy 463 i udanie się na oddział górniczy G-62, gdzie dozór górniczy miał szczegółowo określić zakres odstawy urobku. Operator wykonał obsługę zmianową OC maszyny i wykonał wpis do książki pracy maszyny o jej sprawności technicznej. Miejsce stałego parkowania ładowarki LKP-0903 nr zakładowy 463 znajdowało się w upadowej F-8a przy spawalni. Operator ładowarki jechał upadową F-8 w kierunku przecinki P-4 ciągnikiem do przodu, natomiast na skrzyżowaniu upadowej F-8 z przecinką P-4 operator wykonał manewr zmiany kierunku jazdy i wjechał do przecinki P-4 łyżką do przodu (normalnym kierunkiem jest jazda ciągnikiem do przodu) w kierunku upadowej F-8a. Po dojechaniu do skrzyżowania przecinki P-4 z upadową F-8a operator ładowarki wykonał skręt w lewo. Maszyna jechała na wysokich obrotach silnika spalinowego (z dużym prawdopodobieństwem z prędkością większą niż dozwolona – 5 km/h). W momencie „prostowania” maszyny do jazdy na wprost upadową F-8 w kierunku stałego oddziałowego punktu tankowania operator potrącił łyżką maszyny mechanika maszyn i urządzeń górniczych pod ziemią pracownika POLREMACO, który dawał znaki świetlne (przewidziane w regulaminie ruchu maszyn górniczych), próbując zatrzymać maszynę. Operator ładowarki nie reagował na te znaki. W wyniku potrącenia poszkodowanego, zmiażdżona została jego prawa noga poniżej kostki. Opisaną sytuację obserwował tokarz z oddziału C-60E (sąsiadującego z oddziałem C-60C), który przystąpił niezwłocznie do udzielania pierwszej pomocy. O zdarzeniu powiadomiony został dozór zmianowy oddziału C-60E i C-60C. Sztygar zmianowy oddziału C-60C powiadomił o wypadku dyspozytora kopalni. Dyspozytor wezwał ratowników z Stacji Ratownictwa Górniczo-Hutniczego w Sobinie. Poszkodowany po zaopatrzeniu przedlekarskim przez pracowników oddziału C-60C i C-60E niezwłocznie został wywieziony na powierzchnię pod nadzorem sztygarów zmianowych oddziałów C-60C i C-60E. Na podszybiu czekali na poszkodowanego ratownicy wraz z lekarzem i oni przejęli udzielanie pomocy medycznej. Poszkodowany przewieziony został do Głogowskiego Szpitala Powiatowego w Głogowie. W dniu 28.04.2017 r. przeprowadzono amputację śródstopia stopy prawej. W dniu 02.05.2017 r. poszkodowany przewieziony został do IV Wojskowego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu – Oddział Ortopedyczny, gdzie obecnie się znajduje. Przypuszczalny okres niezdolności do pracy na skutek wypadku wyniesie 6-9 miesięcy (wg opinii lekarskiej).

Po zdarzeniu na wartowni szybu SG (na powierzchni) policja przeprowadziła badanie stanu trzeźwości operatora ładowarki LKP-0903 nr zakładowy 463. Wynik badania był pozytywny (ok. 2,5 ‰).

Przyczyną wypadku było potrącenie poszkodowanego przez ładowarkę i dociśnięcie łyżką maszyny jego prawej stopy do ociosu.

Do wypadu doszło w wyniku nieuwagi operatora ładowarki wynikającej z jego nietrzeźwości.

Po przeprowadzeniu oględzin miejsca zdarzenia nie zachodziła potrzeba wydawania decyzji przez Dyrektora Okręgowego Urzędu Górniczego we Wrocławiu.

Informację opracowano na podstawie danych z OUG we Wrocławiu.

do góry