13.05.2014

Wyższy Urząd Górniczy
Departament Górnictwa Otworowego
i Wiertnictwa

Katowice, dnia 20.05.2014 r.

INFORMACJA Nr 19/2014/EW

o wypadku elektrycznym – poparzeniu łukiem elektrycznym, zaistniałym w dniu 13.05.2014 r. o godz. 1925 w KGHM POLSKA MIEDŹ S.A. Oddział Zakłady Górnicze „Rudna” w Polkowicach, któremu uległ elektromonter, lat 43, pracujący w górnictwie 14 lat

Wypadek zaistniał w przecince P-1 pomiędzy upadowymi J-7 i J-8, przy stacji transformatorowej typu ST-T2/N3M, 6/0,5 kV, 800 kVA o numerze zakładowym 1, zabudowanej w dołowej rozdzielni elektrycznej 6 kV Rd-2.2.4A, na poziomie 1020 m, w rejonie Rudna Główna. Stacja transformatorowa typu ST-T2/N3M zabudowana była w pomieszczeniu rozdzielni 6 kV Rd-2.2.4A, w odległości ok. 2,7 m od wejścia z upadowej J-8 oraz 1,8 m od ociosu północnego i 2,6 m od południowego. Stacja o numerze fabrycznym B 4087, produkcji INSTAL-SERVICE Sp. z o.o. w Jeleniej Górze, oznakowana znakiem dopuszczenia WUG GE 6/09, zasilała napięciem 500 V dwa głównie napędy przenośnika J-7/L1 oraz rozdzielnice 500 V zabudowane w pomieszczeniu rozdzielni oraz wzdłuż trasy przenośnika i w sąsiednich wyrobiskach. Obustronnie wygrodzone pomieszczenie rozdzielni miało wymiary: długość 24 m, szerokość 4,8 m i wysokość 3,7 m. Oświetlenie rozdzielni stanowił 18 lamp zabudowanych w trzech rzędach pod stropem (pośrodku i przy ociosach). W środkowej części pomieszczenia (komory) rozdzielni, na wybetonowanym podwyższeniu, zabudowane były pola rozdzielcze 6 kV typu RDGm-12IX firmy Petroeltech S.A. Oddział Elektromontaż we Wrocławiu (rok budowy 2012) stanowiące dwie sekcje. Sekcja A zbudowana była z 9 pól rozdzielczych (pola o nr 1÷9), a sekcja B z 7 pól (pola o nr 10÷16). Sekcja A rozdzielni zasilana była z pola nr 5W rozdzielni 6 kV Rd-2.1.4, natomiast sekcja B z pola 42, sekcji C rozdzielni 6 kV Rdg2. Łącznik sekcyjny pomiędzy sekcjami A i B rozdzielni Rd-2.2.4A był otwarty. Pola oznakowane były znakiem dopuszczenia WUG GE 163/10. Z pola 6 kV o numerze 5 kablem 6 kV typu YHKGXseftyn 3x70 mm2 o długości ok. 23 m zasilana była stacja transformatorowa typu ST-T2/N3M o numerze zakładowym 1. Komora rozdzielni 6 kV Rd-2.2.4A przewietrzana była prądem powietrza świeżego z szybów R-I i R-II.

W dniu 13.05.2014 r. na zmianie III trwającej od godz. 1800 do 130, osoba niższego dozoru ruchu oddziału elektrycznego, poleciła dwóm elektromonterom dokonania odczytów danych fabrycznych umieszczonych na obudowie wyłącznika głównego 500 V zabudowanego w stacji transformatorowej typu ST-T2/N3M o numerze zakładowym 1, zlokalizowanej w dołowej rozdzielni elektrycznej 6 kV Rd-2.2.4A. W stacji, drzwi komory wyłącznika głównego wyposażone były w blokadę mechaniczną uniemożliwiającą otwarcie drzwi przy załączonym łączniku głównym 500 V oraz blokadę mechaniczną uniemożliwiają otwarcie drzwi bez otworzenia zamka. Na drzwiach umieszczony był znak ostrzegawczy z opisem „POD NAPIĘCIEM”. Wewnątrz komory, po otwarciu drzwi, elementy pozostające pod napięciem 500 V, osłonięte były uziemioną osłoną metalową zapewniającą stopień ochronny IP 30. Osłona uniemożliwiała dostęp do elementów zasilających wyłącznik główny, od strony dolnej wyłącznika tj. szynoprzewodów oraz przekładników prądowych zabudowanych na ww. szynoprzewodach, pozostających pod napięciem zasilającym 500 V niezależnie od pozycji wyłącznika. Osłona składała się z dwóch części, pionowej i poziomej. Pozioma zabudowana była w dolnej części obudowy wyłącznika 500 V i przykręcona była dwoma śrubami M5, po lewej i prawej stronie wyłącznika, do nośnej płyty metalowej, do której mocowany był również wyłącznik główny. Osłona pionowa, od strony górnej mocowana była dwoma śrubami M5 do osłony poziomej, a od dołu, do konstrukcji tego przedziału, dwoma śrubami M5. Obie osłony były połączone przewodami ochronnymi, uziemiającymi poprzez śruby M5. Miejsca połączenia oznakowane były znakiem uziemienia. Na osłonie pionowej umieszczony był znak ostrzegawczy z opisem „OTWIERAĆ PO WYŁĄCZENIU NAPIĘCIA”, a pośrodku zabudowany był specjalny ręczny uchwyt.

Po przybyciu do rozdzielni, jeden z elektromonterów, łącznikiem zewnętrznym zabudowanym na drzwiach komory wyłącznika głównego stacji typu ST-T2/N3M, wyłączył napięcie 500 V zasilające odpływy 500 V z tej stacji. Specjalnym kluczem otworzył drzwi zewnętrzne tego przedziału i przystąpił do odczytywania danych znamionowych umieszczonych na obudowie czołowej wyłącznika głównego. Z uwagi na fakt, że dane umieszczone na lewej bocznej obudowie wyłącznika, od strony dolnej, przysłonięte były częściowo osłoną metalową poziomą, postanowił odkręcić śrubę M5, która mocowała ją do metalowej płyty nośnej i odchylić ją w kierunku dolnym. Czynności te wykonał bez uprzedniego wyłączenia napięcia zasilającego stację i właściwego jego zabezpieczenia, pomimo umieszczonego na osłonie pionowej, znaku ostrzegawczego z opisem „OTWIERAĆ PO WYŁACZENIU NAPIĘCIA”. Po odkręceniu śruby, przesunął w kierunku dolnym osłonę metalową, powodując zwarcie międzyfazowe i powstanie łuku elektrycznego. W wyniku powstałego zwarcia stacja wyłączona poprzez zadziałanie zabezpieczeń w polu nr 5W w rozdzielni 6 kV Rd-2.4.1, z której zasilana była sekcja A rozdzielni Rd-22.2.4A. Jednocześnie, w wyniku powiązań układów sterowania (systemu Promos) przenośnika taśmowego J-7/L1 z przenośnikami T-229/L3, T-229/L4, nastąpiło wyłączenie pola 15 rozdzielni Rd-2.2.4A. Powstałe zwarcie skutkowało m. in. uszkodzeniem przekładników prądowych, wypaleniu otworu w tylnej płycie metalowej przedziału, poniżej wyłącznika. Poszkodowanemu udzielono pomocy przedlekarskiej i wywieziono szybem R-I na powierzchnię. Po udzieleniu pomocy przez lekarza z karetki pogotowia, poszkodowany został śmigłowcem przetransportowany do Szpitala Miejskiego w Nowej Soli.

Drugi elektromonter, dla dokonania oceny skutków zwarcia i możliwości załączenia stacji, dokonał wyłączenia i wytoczenia członu wyłącznikowego, uziemił odpływ w polu 6 kV nr 5 rozdzielni Rd-2.2.4A, zasilającym stację, a w stacji zdemontował osłony ochronne wewnątrz przedziału wyłącznika głównego stacji. Widząc skutki zwarcia, stan taki pozostawił.

Wskutek odziaływania wysokiej temperatury łuku elektrycznego elektromonter doznał oparzenia obu dłoni oraz prawej części twarzy. W obecnej chwili brak jest pisemnej opinii lekarskiej, która według oświadczania szpitala, zostanie wydana po ukończeniu leczenia.

Według wstępnych ustaleń przyczyną poparzenia pracownika było oddziaływanie wysokiej temperatury łuku elektrycznego, powstałego na skutek zwarcia na szynoprzewodach fazowych podłączonych do wyłącznika głównego stacji, będących pod napięciem 500 V, spowodowanego przez metalową osłonę.

Przyczyna ta była następstwem wykonywania pracy przy urządzeniu elektrycznym będącym pod napięciem 500 V, bez uprzedniego wyłączenia napięcia od strony zasilającej i właściwego zabezpieczenia.

W związku z wypadkiem Dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego we Wrocławiu wstrzymał ruch zakładu górniczego KGHM POLSKA MIEDŹ S. A. Oddział Zakłady Górnicze „Rudna” w Polkowicach, w części dotyczącej eksploatacji stacji transformatorowej typu ST T2/N3M, 6/0,5 kV, 800 kVA o numerze zakładowym 1, zabudowanej w komorze rozdzielni elektrycznej 6 kV Rd-2.2.4A, zlokalizowanej w przecince P-1 pomiędzy upadowymi J-7 i J-8, na poziomie 1020 m, rejonu głównego. Ponadto uzależnił oddanie do ruchu powyższej stacji od usunięciu skutków zwarcia i doprowadzenia jej do pełnej sprawności technicznej, dokonania odbioru technicznego i uzyskaniu zezwolenia Kierownika Ruchu Zakładu Górniczego.

Informację opracowano na podstawie danych z OUG we Wrocławiu.

do góry