Strona główna/Dla mediów/Rzecznik prasowy informuje/"MURCKI-STASZIC": Zdarzają się dłuższe pożary

"MURCKI-STASZIC": Zdarzają się dłuższe pożary

27 Maja 2010

Nieprzerwanie od 14 dni trwa akcja ratownicza w KWK "Murcki – Staszic" (Ruch "Staszic"), która należy do Katowickiego Holdingu Węglowego. 14 maja br. (o godz. 4.54) podczas likwidacji ściany 02a w pokładzie 510 na 720 metrów stwierdzono podwyższone stężenie tlenku węgla oraz wystąpienie zadymienia, które wskazywały na samozapalenie węgla w zrobach. Z rejonu zagrożenia wycofano wówczas 14 osób. Do dziś nie udał się ugasić pożaru, ale nie jest on najdłuższym do jakich dochodzi w podziemnych wyrobiskach węglowych.

- Takie pożary trwają zazwyczaj od kilku do kilkunastu dni. Najważniejsze jest by były one pod kontrolą i nie zagrażały bezpieczeństwu załogi. Pożary endogeniczne wpływają na atmosferę kopalnianą. Jeżeli poziom tlenku węgla przekracza dopuszczalne normy to nie można prowadzić normalnego wydobycia. W Ruchu "Staszic" trzeba było zatrzymać ścianę, w pobliżu której prowadzona jest akcja ratownicza - wyjaśnia Jerzy Kolasa, dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach, który nadzoruje akcję ratowniczą w KWK "Murcki-Staszic".

Wczoraj (26 maja) w akcji ratowniczej brały udział zastępy ratownicze własne kopalni "Murcki –Staszic" oraz obsługa chromatografu z pogotowia pomiarowego CSRG w Bytomiu, która kontrolowała skład atmosfery w rejonie pożaru. Kontynuowano podawanie azotu za wykonane wcześniej tamy oraz pyłów dymnicowych w zroby ściany 02a. Ponadto uszczelniano górotwór w obrębie tam przeciwwybuchowych za pomocą środków chemicznych. Akcja przebiega zgodnie z planem prac ratowniczych zatwierdzonych przez kierownika akcji. Dzisiaj kontynuowano: podawanie azotu i pyłu dymnicowego oraz doszczelnianie stropu. Transportowano również materiały do wykonania tam o konstrukcji przeciwwybuchowej

Co roku w kopalniach węgla kamiennego dochodzi co najmniej do kilku pożarów endogenicznych. Ich specyfiką jest, że zazwyczaj nie towarzyszy im otwarty ogień, podwyższa się natomiast temperatura, powstaje zadymienie i podwyższone stężenia tlenku węgla i innych gazów. Najczęstszymi metodami ich zwalczania są:
- odizolowanie zagrożonego rejonu od pozostałej części kopalni za pomocą tam przeciwwybuchowych;
- podawanie do wyrobiska azotu, który wypiera powietrze i przyspiesza wygaśnięcie pożaru;
- podawanie pyłu dymnicowego.

do góry