Codelco odnotowuje wzrost produkcji pomimo katastrofy w kopalni El Teniente

Chilijski państwowy gigant miedziowy Codelco, największy producent tego metalu na świecie, przewiduje, że produkcja w latach 2025 i 2026 nieznacznie przekroczy ubiegłoroczne wydobycie, co wskazuje na jej odporność na skutki katastrofy w kopalni El Teniente.

Do tragedii w kopalni miedzi El Teniente doszło 31 lipca br. Na skutek silnego trzęsienia ziemi zasypane zostały wyrobiska, a śmierć poniosło pięciu górników. El Teniente to największy tego typu zakład na świecie. Górnicy pracują tam na głębokości sięgającej 2300 m. Kopalnia jest położona około 80 km na południe od stolicy - Santiago de Chile.

W 2024 r. Codelco wydobyła 1,4 mln ton miedzi. - W tym roku nieznacznie przekroczymy ten wynik - zakomunikował agencji Bloomberg prezes firmy Máximo Pacheco.

Na początku października br. Codelco szacowała, że wypadek w kopalni El Teniente obniży produkcję w 2025 r. o 48 000 ton, w porównaniu z poprzednią prognozą na poziomie 33 000 ton. W ubiegłym roku kopalnia ta wyprodukowała 356 000 ton rudy miedzi i pozostaje najbardziej dochodową działalnością Codelco.

W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2025 r. produkcja miedzi Codelco, mierzona rok do roku, wzrosła o 2,1%, do 937 000 ton, pomimo tymczasowego zamknięcia kopalni El Teniente. Chilijskie przedsiębiorstwo przypisuje wzrost produkcji głównie poprawie wydobycia w kopalni Ministro Hales, gdzie możliwe jest wydobycie na więcej niż jednym poziomie.

Firma doradcza Plusmining zauważa jednak, że chociaż produkcja Codelco wzrosła, to pełne skutki katastrofy w El Teniente mogą być odczuwalne w późniejszym okresie.

[www.mining.com]