Strona główna/O nas/Ze świata/Gorączkę złota zastępuje gorączka litu

Gorączkę złota zastępuje gorączka litu

9 Września 2022

Złoto od dawna przypisane jest zachodnioaustralijskiemu miastu Kalgoorlie, które powstało w pośpiechu pod koniec XIX w., kiedy odkryto tam ogromne zasoby tego szlachetnego kruszcu. To w nim działa największa na półkuli południowej odkrywkowa kopalnia złota - Super Pit. Główną ulicą Kalgoorlie do dziś często wstrząsają wybuchy, mające na celu wyrzucenie pokrytej szlachetnym metalem skały.

Około 2700 menedżerów, bankierów oraz przedstawicieli branży górniczej zebrało się na początku sierpnia br. w Kalgoorlie na corocznym forum górniczym. Cała uwaga uczestników spotkania skupiła się na jednym - poszukiwaniu i wydobyciu metali stosowanych w produkcji akumulatorów, aby zapewnić globalne przejście na pojazdy elektryczne.

Liderami górnictwa nie są już ci, którzy odkryli ogromne skarby błyszczącego złota, ale firmy pozyskujące duże ilości litu, niklu, manganu czy kobaltu. Australia coraz lepiej odnajduje się w tej nowej rzeczywistości, o czym świadczy m.in. wzrost liczby umów zawartych przez firmy wydobywcze z Ford Motor na dostawy metali do produkcji akumulatorów. Australijczycy już zapewniają około trzy czwarte zapotrzebowania na lit dla Tesla Inc. Doskonałym przykładem ilustrującym ten trend jest przedsiębiorstwo IGO, które rozpoczęło inwestycje w nikiel oraz lit, jednocześnie wyprzedając udziały w podziemnej kopalni złota. Delegaci tej firmy na konferencji szczególną uwagę poświęcili wizycie w największej na świecie kopalni litu ze skał twardych - Greenbushes w mieście o tej samej nazwie oraz w rafinerii Kwinana, która przetwarza surowce w chemikalia stosowane w akumulatorach.

Osiągnięcie globalnej, zerowej emisji gazów cieplarnianych będzie wymagało radykalnego wzrostu liczby instalacji do wytwarzania energii odnawialnej oraz produkcji pojazdów elektrycznych. - Aby to osiągnąć, będziemy potrzebować bardzo dużo metali - powiedział podczas konferencji Peter Bradford, dyrektor wykonawczy w IGO. Kopalnia Greenbushes chce do 2027 r. podwoić moce produkcyjne.

Największa na świecie firma sektora wydobywczego, australijska BHP Group, również wykorzystuje perspektywę szybko rosnącego popytu na metale akumulatorowe. BHP czyni starania, by przejąć OZ Minerals, producenta miedzi i niklu z kopalniami w Australii i Brazylii.

BHP prognozuje, że pojazdy elektryczne będą stanowić 60% sprzedaży nowych samochodów do 2030 r., a do 2040 r. nawet do 90%. - Przewidujemy, że popyt na nikiel w ciągu najbliższych 30 lat będzie od 200 do 300% większy niż w poprzednich 30 latach - powiedziała podczas konferencji Jessica Farrell, prezes ds. aktywów w należącej do BHP spółki Nickel West, która w sierpniu br. podpisała umowę na dostawy z Fordem, mając już podobne z Teslą oraz Toyota Motor Corp.

Z największego popytu cieszą się producenci litu. Kierownictwo Liontown Resources wykorzystało konferencję w Kalgoorlie do pochwalenia się ostatnimi umowami z Teslą, Fordem oraz LG Chem. Z kolei przedsiębiorstwo Core Lithium - które również posiada wstępną umowę z firmą Elona Muska - zapowiedziało, że jego projekt na Terytorium Północnym jest na dobrej drodze do realizacji pierwszej wysyłki przed końcem 2022 r.

Pilbara Minerals, której partnerami są Great Wall Motor Co. oraz producent baterii Contemporary Amperex Technology, w sierpniu na jednej ze swoich regularnych aukcji otrzymała rekordową cenę za spodumen - częściowo przetworzoną formę litu. - To, co teraz widzimy, to rekordowy popyt oraz ceny - powiedział dyrektor generalny Pilbara Dale Henderson.

[www.mining.com]

do góry