Strona główna/O nas/Ze świata/W Kanadzie nie chcą australijskiej kopalni węgla

W Kanadzie nie chcą australijskiej kopalni węgla

11 Października 2021

Benga Mining, należąca do australijskiej firmy Hancock Prospecting, odwołała się do kanadyjskiego Sądu Federalnego w sprawie zastopowania przez ministra środowiska budowy kopalni węgla kamiennego w Górach Skalistych w prowincji Alberta.

Benga Mining złożyła wniosek o uchylenie decyzji kanadyjskiego ministra środowiska Jonathana Wilkinsona z 6 sierpnia br. Ten argumentował, że budowa kopalni „prawdopodobnie spowoduje znaczące, niekorzystne skutki dla środowiska”.

- Decyzja ministra i gabinetu była przedwczesna oraz podjęta bez konsultacji z odpowiednimi narodami rdzennymi. W momencie nabycia projektu zostaliśmy ciepło przyjęci i czuliśmy, że Kanada jest otwarta na biznes, który pobudzi gospodarkę i da możliwość zatrudnienia - powiedział dyrektor wykonawczy Benga Mining John Wallington.

Rząd Kanady twierdzi, że budowa kopalni wpłynie niekorzystnie na jakość wód powierzchniowych poprzez zrzut ścieków selenowych. Kluczowa w tym przypadku jest ochrona siedliska pstrąga drapieżnego, jako gatunku zagrożonego wyginięciem. Ponadto wskazuje na ochronę dziedzictwa kulturowego pierwszych narodów: Kainai, Piikani oraz Siksika.

- Rząd Kanady musi podejmować decyzje w oparciu o najlepsze dostępne dowody naukowe, jednocześnie równoważąc względy ekonomiczne i środowiskowe. W najlepszym interesie Kanady jest ochrona naszych wód oraz poszanowanie kultury i stylu życia rdzennej ludności - dodał minister Wilkinson.

Firma macierzysta Bengi, Riversdale Resources, wydała już około 700 mln dolarów na uruchomienie kopalni oraz uzyskanie niezbędnych zezwoleń regulacyjnych. Całkowita wartość projektu wynosi 800 mln dolarów. Zdolność produkcyjną kopalni oszacowano na 4,5 mln ton węgla rocznie. Okres eksploatacji miałby trwać 25 lat.

Kanada jest w ostatnim czasie szczególnie zaniepokojona szkodliwymi substancjami przedostającymi się do środowiska naturalnego w związku z wydobyciem węgla. Ścieki z kopalń mogą być źródłem zanieczyszczeń, które szkodzą organizmom wodnym, a zwłaszcza rybom i ich siedliskom. Ministerstwo Środowiska opracowuje nowe przepisy dotyczące odprowadzania ścieków z górnictwa. Ustanowią one normy jakości ścieków dla szkodliwych substancji, w tym selenu i azotanu.

[www.mining.com]

do góry