12 08 2016

Wyższy Urząd Górniczy

   Departament Górnictwa

Otworowego i Wiertnictwa                                                          

Katowice, dnia 21 września 2016 r.

 

INFORMACJA Nr 45/2016/EW

o wypadku ciężkim, zaistniałym w dniu 12.08.2016 r. ok. godziny 1100, w zakładzie górniczym Borowskie Kopalnie Granitu sp. z o.o. w Borowie, któremu uległ: operator żurawia stacjonarnego, lat 60, pracujący w zakładzie górniczym 23 lata.

Do wypadku doszło w odkrywkowym zakładzie górniczym Borowskie Kopalnie Granitu Sp. z o.o., położonym w miejscowości Borów, w gminie Dobromierz, w powiecie świdnickim, w województwie dolnośląskim. Miejsce wypadku znajdowało się w północnej części wyrobiska stokowo-wgłębnego, przy jego narożniku, na półce skalnej (ławie granitowej) o wysokości ok. 2,5 m, znajdującej się na rzędnej +279 m.

Kopalnia prowadziła eksploatację złoża granitu (brył i bloków skalnych) w wyrobisku o wymiarach 590 m x 350 m i głębokości 63 m, systemem zabierkowym z równoległym postępem frontu roboczego. Górna krawędź wyrobiska znajdowała się na rzędnych: w części południowo-zachodniej +248÷+253 m, w części północnej+276÷+285 m, natomiast spąg wyrobiska: w części południowo–wschodniej i centralnej +180 m; w części zachodniej +205 m i w części północno-wschodniej +250 m. Transport brył i bloków skalnych z wyrobiska odbywał się dwoma dźwigami stacjonarnymi typu „Derrick” (posadowionymi w części północnej i wschodniej) oraz ładowarkami kołowymi.

W dniu 12.08.2016 r., około godziny 600 sztygarzy zmianowi dokonali odprawy pracowników I zmiany roboczej, trwającej od godz. 600 do 1400. Do przodka nr 7 (zlokalizowanego na poziomie +270 m w północnej części wyrobiska) skierowany został zespół trzech pracowników: operator żurawia stacjonarnego, górnik skalnik i pomocnik górnika skalnika. Na przodowego sztygar zmianowy wyznaczył górnika skalnika. W drodze na miejsce pracy pracownicy przeszli kolejno drogą technologiczną od strony zachodniej wyrobiska, a następnie na poziom +270 m, metalową i drewnianą drabiną, które prowadziły bezpośrednio do przodka nr 7. Górnik skalnik wraz z pomocnikiem dzielili odstrzeloną ławę skalną, wykorzystując do tego celu wiertarki pneumatyczne, kliny trójdzielne i młot. Po podzieleniu ławy skalnej na elementy foremne, pracownicy przodka przekazywali operatorowi żurawia informację o konieczności wytransportowania bloków skalnych poza przodek. Z uwagi na lokalizację tymczasowego placu składowego operator żurawia, który sterował nim za pomocą zdalnego pulpitu, schodził na plac składowy obok wcinki na rzędnej +272 m. Opuszczał hak żurawia wraz z metalowymi zawiesiami w rejon ławy skalnej, na której skalnik z pomocnikiem opasywali nimi blok skalny. Blok, wyniesiony żurawiem poza rejon przodka na tymczasowy plac składowy był odpinany przez operatora żurawia i wywożony ładowarką poza teren wyrobiska górniczego. Do czasu przerwy śniadaniowej (do godz. 1000) operator żurawia wytransportował z przodka nr 7 ok. 10 bloków i brył granitowych.

Po przerwie śniadaniowej, ok. godz. 1030, operator żurawia otrzymał od osoby dozoru ruchu specjalności górniczej polecenie kontynuowania pracy w przodku nr 7 do końca zmiany roboczej. Poszkodowany udał się na swoje miejsce pracy drogą prowadzącą od stołówki zakładowej (zlokalizowanej w odległości ok. 200 m na południe od południowej krawędzi wyrobiska) na północ, wzdłuż wschodniej części wyrobiska. Po dotarciu do obsługiwanego w tym dniu żurawia, operator zabrał z maszynowni pulpit zdalnego starowania i udał się w kierunku przodka nr 7.

Operator żurawia, leżący półprzytomny na prawym boku z widocznymi ranami głowy, został odnaleziony przez pracowników przodka nr 7B na ławie skalnej (+279 m) ok. godz. 1125

Poszkodowany został przewieziony do Szpitala w Świdnicy, skąd został wypisany po trzech dniach. Według opinii lekarskiej doznał: wstrząśnienia mózgu, złamania prawej kości skroniowej, złamania łuku jarzmowego po stronie prawej, złamania łuski kości czołowej po stronie prawej przechodzącego na strop prawego oczodołu, złamania ściany bocznej przyśrodkowej prawego oczodołu oraz jego ściany dolnej z wpukleniem się odłamów do światła zatoki szczękowej oraz wieloodłamowego złamania ścian prawej zatoki szczękowej – uległ wypadkowi ciężkiemu.

W dniu 12.08.2016 r. zastępca KRZG wstrzymał ruch zakładu górniczego na przodku nr B7 w rejonie wypadku do odwołania, nakazując jednocześnie wygrodzenie terenu taśmą ostrzegawczą.

Dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego we Wrocławiu został poinformowany o wypadku (bez ustalonego stopnia ciężkości) w dniu 12.08.2016 r. Z uwagi na jego okoliczności polecił niezwłocznie przeprowadzić oględziny miejsca zdarzenia, co zostało zrealizowane w tym samym dniu. Informacja o wypadku ciężkim została doręczona Dyrektorowi OUG we Wrocławiu w dniu 25.o8.2016 r.

Przyczyna wypadku ciężkiego:

Prawdopodobną przyczyną wypadku ciężkiego operatora żurawia stacjonarnego był upadek na granitową ławę skalną z wysokości ok. 2 m.

W związku z zaistniałym wypadkiem, nie zachodziła konieczność wydania decyzji przez Dyrektora Okręgowego Urzędu Górniczego we Wrocławiu.

Informację opracowano na podstawie danych z OUG we Wrocławiu.

do góry