15.05.2011

Wyższy Urząd Górniczy
Departament Warunków Pracy

Katowice, dnia 20.05.2011 r.

I N F O R M A C J A Nr 25/2011/EW

w sprawie wypadku - poparzenia łukiem elektrycznym, zaistniałym w dniu 14.05.2011 r. (sobota) o godzinie 2005 w Lubelskim Węglu „Bogdanka” S.A. w Bogdance, któremu uległ ślusarz maszyn i urządzeń pod ziemią, lat 31, pracujący w górnictwie 8 lat .

Ślusarz na stale zatrudniony w LW „Bogdanka” S.A. w Bogdance, w dniu wypadku zatrudniony był w „Korporacji Gwareckiej” S.A. w Bogdance, która wykonywała prace w ruchu zakładu górniczego, w oparciu o umowę cywilno prawną.

Wypadek zaistniał w chodniku podścianowym 2 ściany 2/II w pokładzie 382, na poziomie 864 m, na polu Nadrybie. Pokład 382 zaliczony był do I kategorii zagrożenia metanowego, I stopnia zagrożenia wodnego i klasy B zagrożenia wybuchem pyłu węglowego. Chodnik zaliczony do stopnia „a” niebezpieczeństwa wybuchu metanu, wykonany był w obudowie łukowej podatnej typu ŁPZS 13/V36.

W chodniku zabudowane były m.in.: przenośnik zgrzebłowy podścianowy typu JOY BSL z kruszarką typu Glinik 1500, trasa kolejki podwieszanej spalinowej, chłodnica powietrza typu CP 85 oraz zestaw urządzeń typu Anakonda, do podwieszania i przemieszczania m.in. aparatury elektrycznej.

W dniu 11.05.2011 r., na zmianie II, elektromonter podczas wymiany zabezpieczenia typu PM-2 w wyłączniku stycznikowym wieloodpływowym typu SKP-2.1, z którego zasilany był (odpływ nr 7) wentylator typu WLE-505A/SK chłodnicy powietrza typu CP 85, omyłkowo wprowadził i wpiął do odpływu nr 8 tego wyłącznika, oraz dał pod napięcie wolny przewód typu YnOGYek 3x4+4+4 mm2. Przewód ten był pod napięciem, a jego luźny koniec nie był wpięty do żadnego odbiornika i znajdował się na wysokości kruszarki.

W dniu 14.05.2011 r., na zmianie II, sztygar zmianowy oddziału mechanicznego MD-4, wyznaczył zespół dwóch ślusarzy, do zabudowy przewodów hydraulicznych w chodniku podścianowym 2, wzdłuż trasy przenośnika podścianowego. W trakcie podwieszania przewodu hydraulicznego Ø 40, na specjalnych uchwytach konstrukcji przenośnika,w odległości około 10 m od kruszarki, ślusarz dotknął prawą ręką koniec luźno zwisającego przewodu typu YnOGYek 3 x 4 + 4 + 4 mm2, który był pod napięciem 500 V. W wyniku dotknięcia powstał łuk elektryczny, który spowodował poparzenie III stopnia grzbietu przedramienia prawego ślusarza, na ok. 1% jego powierzchni.

Pierwszej pomocy poszkodowanemu udzielił ślusarz - przodowy, wykonujący razem z nim prace, po czym poszkodowany wyjechał na powierzchnię, gdzie został opatrzony przez lekarza, a następnie został przewieziony do Szpitala Powiatowego w Łęcznej.

Przyczyną wypadku było poparzeniem łukiem elektrycznym, powstałym na skutek dotknięcia przez poszkodowanego końca luźno zwisającego przewodu elektrycznego, będącego pod napięciem elektrycznym.

Przyczyna ta była następstwem:
Podania napięcia na przewód elektryczny YnOGYek 3 x 4 + 4 + 4 mm2, którego drugi koniec nie został wpięty do żadnego odbiornika energii elektrycznej i pozostawał luźno zwisający w bezpośrednim sąsiedztwie przejścia dla załogi.

W związku z zaistniałym wypadkiem Dyrektor OUG w Lublinie, Decyzją z dnia 15.05.2011 r., nakazał:

  1. Wstrzymanie ruchu zakładu górniczego w części dotyczącej eksploatacji wyłącznika stycznikowego wieloodpływowego typu SKP-2.1.1, o nr fabrycznym 56 z 2011 r., zasilanego z transformatora typu MAR 400/6/PM, o nr fabrycznym 0716028 i numerze kopalnianym T-120, do czasu wypięcia przewodu elektrycznego typu YnOGYek 3 x 4 + 4 + 4 mm2 z komory odpływowej 500V, którego drugi koniec zwisał luźno z zestawu aparaturowego oraz do czasu uzyskania ponownego zezwolenia na oddanie do ruchu przedmiotowego wyłącznika w obowiązującym trybie.
  2. Na okres wykonywania wskazanych czynności jako środek zabezpieczający zastosować wyłączenie zasilania wyłącznika.

Ponadto Dyrektor OUG w Lublinie w celu zapobieżenia podobnym wypadkom w przyszłości zalecił zapoznać z przyczynami i okolicznościami wypadku pracowników zatrudnionych w ruchu zakładu górniczego.

Informację opracowano na podstawie danych z OUG w Lublinie.

do góry